środa, 17 lipca 2019

„Obsydian” – Jennifer L. Armentrout


„Zabawne, jak odrobina bólu uwalnia coś tak potężnego jak wspomnienia.”

Czasem fajnie jest wrócić do serii, które kiedyś się czytało i polubiło. Nie pamiętam już, dlaczego nie doczytałam jej do końca. Ale w związku z nowym wydaniem, postanowiłam po nie sięgnąć raz jeszcze i ponownie wejść do świata Luksjan. A jeśli chodzi o oprawę graficzną – zdecydowanie bardziej odpowiada mi ta poprzednia.

Katy, nowa w szkole, nowa w mieście. Zaczynająca wraz z Mamą życie od nowa. Świeżynka w szkole jest nie lada wydarzeniem, stąd budzące zainteresowanie wszystkich sprawia, iż czuje się tym zbyt przytłoczona. W dodatku on – tajemniczy Deamon, który odpycha ją od siebie na wszelkie sposoby. I od Dee, swojej siostry. Sprawy się jednak komplikują. Na wierzch wychodzą także tajemnice rodzinne. Nic nie jest takie, jakie się wydawało do tej pory, a najbliżsi wcale nie są tacy niewinni. Katy zostaje wciągnięta w sam środek konfliktu pomiędzy dwoma rasami kosmitów, a tajną organizacją rządową.

Podsumowując: Dobrze było na nowo odkryć tę serię, a raczej pierwszy tom. Wciągnął mnie. I choć nie na moje nerwy są rozterki typowo zarezerwowane dla młodzieży, książka spełniła swoje zadanie – odprężyła mnie i sprawiła, że chwile z nią spędzone były przyjemnością. Czy sięgnę po kolejne tomy? Oczywiście. Świetnie skonstruowany świat, fajni bohaterowie, tajemnice do rozwiązania i wciąż ta niewiedza, co będzie dalej i kto tak naprawdę jest kim w tym świecie. Polecam także przeczytanie prequel’u serii, “Shadow”. Dzięki temu zrozumiemy, dlaczego Deamon się tak zachowywał względem wszystkich ludzi.


Ocena końcowa: 7/10.


Tytuł:                           Obsydian

Autor:                          Jennifer L. Armentrout

Wydawca:                  Wydawnictwo Filia

Premiera:                    2019-04-17

Ilość stron:                 450

Cykl:                            Lux

Tom:                            1




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz