poniedziałek, 4 października 2021

"Dwór srebrnych płomieni" - Sarah J. Maas

 


PREMIERA:  10 listopada 2021r.


Ogromne niebezpieczeństwo. Kruchy sojusz. Wspólny cel.

Nesta Archeron i Kasjan, mimo dzielących ich różnic nie do pogodzenia i wzajemnych animozji, w wyniku działań wrogich dworowi Feyry i Rhysanda sił, znajdują się po jednej stronie barykady. 

Zdradzieckie ludzkie królowe, które powróciły na kontynent podczas ostatniej wojny, uformowały niebezpieczny nowy sojusz, zagrażający kruchemu pokojowi na świecie. 

To, czy uda się powstrzymać wroga, zależy od tego, czy Kasjan i Nesta odsuną na bok nierozwiązane spory i ramię w ramię staną do walki. 

W świecie wyniszczonym wojną i dręczonym niepewnością Nesta i Kasjan staną do walki nie tylko z wewnętrznymi demonami, ale też potworami z zewnątrz, starając się jednocześnie znaleźć zrozumienie i uzdrowienie w swoich ramionach.


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

piątek, 1 października 2021

"Dwór srebrnych płomieni" - Sarah J. Maas



PREMIERA:   10 listopada 2021 r.


Niezgłębiona potęga. Dwa żywioły. Jedna walka.

Nesta Archeron zawsze była arogancka, łatwo wpadała w złość i nigdy nie wybaczała. A odkąd została wepchnięta do Kotła i wbrew woli stała się jedną z fae, nie potrafi odnaleźć się w tym nowym, zabójczym świecie. Co gorsza, nie umie sobie poradzić z traumą po wojnie z Hybernią i dojmującą stratą. 


Do szaleństwa bardziej niż inni doprowadza ją Kasjan, zahartowany w bojach wojownik, który przez piastowaną na dworze Rhysanda i Feyry pozycję cały czas krąży po orbicie Nesty. I doprowadza ją nie tylko do szału – ogień między nimi płonie tym gorętszy, im bliżej muszą ze sobą współpracować. 


W międzyczasie zdradzieckie ludzkie królowe, które powróciły na kontynent podczas ostatniej wojny, uformowały niebezpieczny nowy sojusz, zagrażający kruchemu pokojowi na świecie. A ich powstrzymanie może zależeć od tego, czy Kasjan i Nesta będą w stanie zmierzyć się z własnymi lękami.


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

 

piątek, 19 marca 2021

"Zamień mnie w krzyk" - Anna Dąbrowska





FRAGMENT

Przyjechał. Pokonał dwieście pięćdziesiąt kilometrów, by mnie zobaczyć. Niespiesznie przekręciłam klucz w zamku, po czym otworzyłam drzwi i od razu ujrzałam jego piękne, błyszczące oczy. Zamrugałam kilka razy, próbując zatrzymać łzy, ale niestety, na jego widok rozpłakałam się niczym małe dziecko. Moje serce podskoczyło wysoko, aż do ust, i zapewne on poczuł jego bicie, gdy zatopił swoje wargi w moich. Całował mnie żarliwie, aż obojgu nam zaczęło brakować tchu. Gdy nasze usta się rozdzieliły, przez chwilę dyszeliśmy, uspokajając łomot naszych serc. Kiedy moje powróciło na właściwe miejsce, gestem zaprosiłam Jeremiego do środka.

Ja chyba śnię… On jest tutaj… Jest przy mnie… 

poniedziałek, 15 marca 2021

"Zamień mnie w krzyk" - Anna Dąbrowska

 Premiera: 23 marca 2021r.


Prawdziwej rozkoszy nie da się opowiedzieć szeptem.

Po dramatycznym wydarzeniu, które rozegrało się w dzień powrotu Eryka z misji w Afganistanie, Gabriela stara się żyć jak dawniej. Wkrótce jednak okaże się, że w jej życiu zmieniło się wszystko. Tajemnica, którą skrywa młoda kobieta, oddala ją od ukochanego Jeremiego. Tymczasem jej mąż próbuje naprawić błędy przeszłości…

Uwikłana w relacje z dwoma mężczyznami, Gabriela zaczyna gubić się w swoich uczuciach. Mimo że nauczyła się czerpać radość z seksu, a pełne namiętności noce dały jej rozkosz, jakiej wcześniej nie znała, wciąż nie potrafi podjąć ostatecznej decyzji o tym, z kim naprawdę chce być. Czy ta burzliwa historia może skończyć się happy endem? Którą miłość wybierze Gabriela - tę, która rani, czy tę, która leczy?

 


czwartek, 11 marca 2021

"Kochaj mnie szeptem" - Anna Dąbrowska

 

FRAGMENT

– Czym jeszcze mnie zaskoczysz, Jeremi? – zapytałam, będąc pod wrażeniem jego wiedzy.

– Po co mam ci mówić, do czego jestem zdolny? Wolę ci to pokazywać – powiedział cicho, po czym zasłonił mi dłonią oczy. – Od teraz tylko czujesz… Czujesz… – wyszeptał do mojego ucha, owiewając mnie ciepłym oddechem.

Zaczęłam się śmiać, a Jeremi mnie nie uciszał. Lubił wsłuchiwać się w dźwięk mojego głosu. Kiedy mój chichot ustał, poczułam, jak jego usta musnęły moją małżowinę. Język zaczął powoli lizać moje ucho, przyprawiając moją skórę o dreszcze.

poniedziałek, 8 marca 2021

"Kochaj mnie szeptem" - Anna Dąbrowska

 Premiera: 23 marca 2021r.



ISTNIEJE SEKS, KTÓRY RANI I SEKS, KTÓRY LECZY.

Gabrysia jest nieśmiałą, pełną kompleksów studentką polonistyki. Wierzy w miłość, ale nie wierzy, że jakikolwiek mężczyzna mógłby zainteresować się nią na poważnie. Do czasu, kiedy na przekór swojej despotycznej matce postanawia związać się z żołnierzem, który brał udział w misji w Afganistanie. Młoda para szybko staje na ślubnym kobiercu, ale niedługo potem okazuje się, że wspólne życie wcale nie przypomina znanych z kobiecych powieści wzruszających historii miłosnych… Gabrysia zdaje sobie sprawę, że żołnierski mundur skrywa wiele mrocznych tajemnic i że dokonała złego wyboru. Wkrótce w jej życiu pojawia się Jeremi, przystojny sąsiad, którego urok osobisty działa na nią jak magnes. To zakazane uczucie stanie się punktem zwrotnym w jej życiu, a Gabrysia odkryje, czym jest udany seks, przestanie wstydzić się swojego ciała i nauczy się mówić o swoich pragnieniach. Ale czy historia związku z dwoma mężczyznami może skończyć się happy endem?


„Kochaj mnie szeptem” to wytrawny dramat erotyczny, który płynnie przechodzi w kipiącą emocjami i emanującą seksem drugą część losów bohaterów zatytułowaną Zamień mnie w krzyk! Przeczytaj koniecznie!

A.S.


środa, 30 grudnia 2020

"SZEPT" - Lynette Noni

Premiera: 27 stycznia 2021r.



Obiekt Sześć-Osiem-Cztery

Przydzielona tożsamość: Jane Doe

Data urodzenia: nieznana

Oceniany obecny wiek: osiemnaście lat

Rodzice: niewymienieni

Inni krewni: nieznani

Status rekrutacyjny: przeniesienie


 „Nazywają mnie „Jane Doe”. Mówią, iż to dlatego, że nie chcę im zdradzić, jak naprawdę się nazywam, i musieli nadać mi jakąś zwyczajową tożsamość. Tkwi w tym ironia, ponieważ nie ma we mnie niczego zwyczajnego. Jednak oni o tym nie wiedzą”.

Tak zaczyna się pierwsza literacka przygoda przygoda w Uroborosie w roku 2021. 

Misterna układanka, akcja i najwyższej próby fantastyka, którą poleca sama Sarah J. Maas! 

 


 

niedziela, 27 września 2020

„Ja, anielica” – Katarzyna Berenika Miszczuk


Kolejne wznowienie, z równie boską okładką – teraz mogłabym rzecz wręcz niebiańską, anielską. Przepiękna postać. Niby prosta, a jednak dodająca tajemniczości. A co znajdziemy w środku?

Wiki, nadal młoda, ciekawa świata, trafia do nieba. I nie, z pewnością nie śpiewa w chórze anielskim, ani w sumie… nie, nie nudzi się z pewnością. O jej względu zabiega w tym samym czasie śmiertelnik oraz diabelnie przystojny upadły anioł. Wiki nie potrafi się nudzić, a przypadkiem, w całkowicie zupełnym, wpada w kolejne konflikty i na pozór nierozwiązywalne zagadki. Czy i tym razem uda się jej wyjść cało? I kogo wybierze z mężczyzn ubiegających się o jej serce – śmiertelnika, czy upadłego?

Podsumowując: Dawno nie ubawiłam się tak, jak przy tej książce. To niemal powrót do tego, co uwielbiam w literaturze fantastycznej – nowe światy i mega duże poczucie humoru. A te akurat nie opuszcza nas praktycznie do samego końca. Uwielbiam te wznowienie. Przypomina mi to, co dobre. Literaturę bez erotyki, dobrą fantastykę i zabawę. Genialna. Polecam gorąco i już nie mogę doczekać się kolejnych części…. A przede mną jeszcze dwie.

Ocena końca : 9/10.

Okładka książki Ja, anielica


 Tytuł: Ja, anielica

Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk

Wydawca: Wydawnictwo W.A.B.

Premiera: 2020-09-30

Ilość stron: 416

Seria: Wiktoria Biankowska

Tom: 2



wtorek, 22 września 2020

„Ja, diablica” – Katarzyna Berenika Miszczuk


Z autorką od dłuższego czasu jestem zapoznana. Wiem, czego się spodziewać po każdej jej kolejnej powieści. Aż tu nagle wpada mi wznowienie z lat, gdy dopiero zaczynałam swoją przygodę z K.B. Miszczuk. I ta ciekawość – jak odbiorę jej dzieło po tylu latach? Powieść mam w trzech różnych wersjach i nadal uważam, że warto zakupić całą serię. Okładki są fenomenalne – zwłaszcza ta ostatnia wersja.

Wiktoria, zwykła starsza nastolatka / młoda dorosła bym powiedziała. W niczym się nie wyróżnia. No, może poza przykładnym pakowaniem się tam, gdzie jej nie trzeba. Zupełny Przypek, naprawdę przypadek, sprawia że trafia do piekielnego Los Diablos, pospolicie zwanym po prostu PIEKŁEM. Ogromna niesprawiedliwość, bo przecież na ziemi, wśród żywych, jest wciąż jej miłość życia, w dodatku została zabrana tuż przed najważniejszym momentem, co jedynie może przynieść frustrację. I oto ona – Wiki, walcząca nawet z samym diabłem, by odzyskać to, co straciła.

Podsumowując: Powieść okazała się nadal równie zabawna, jak dawniej. Świetnie napisana, z dużą dozą humoru. To niemal powrót do tej dobrej fantastyki, na poziomie, gdy jeszcze nie liczył się sam seks w książkach. Mega się ubawiłam, choć książkę znałam już z dawnych lat. Mimo wszystko to przepis na udany wieczór. Gorąco polecam.

Ocena końcowa: 9/10.

Okładka książki Ja, diablica


 Tytuł: Ja, diablica

Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk

Wydawca: Wydawnictwo W.A.B.

Premiera: 2020-09-16

Ilość stron: 416

Seria: Wiktoria Biankowska

Tom: 1

piątek, 18 września 2020

„Przyszło nam tu żyć” – Jelena Kostiuczenko


Od dłuższego czasu sięgam po reportaże z Wydawnictwa Czarnego. Warto przeczytać, jak wygląda lub wyglądało życie w innych zakątkach świata.

Książka ta to nic innego, jak reportaże z różnych zakamarków Rosji. Nie z tego, jak żyło się kiedyś i nie z samej stolicy. Ale z tych zapomnianych części kraju. Przeczytamy o geju i czeczeńskim ruchu LGBT.

„Ludzie są przetrzymywani w tajnych więzieniach, gdzie torturami wydobywa się od nich informacje o innych homoseksualistach.”

Zapoznamy się też z pracą drogówki, narkomanami i produkcją ‘krokodyla’. Odwiedzimy opuszczony szpital na skraju Moskwy, gdzie żyją dzieciaki i młodzież, dla których nie znalazło się miejsce na zewnątrz. Autorka zabierze nas również do Biesłanu, do szkoły, do uczniów, którzy przeżyli tragedię. Zabierze nas w różne zakamarki Rosji, gdzie niejednokrotnie słowo „niemożliwe” będzie codziennością tych ludzi.

Podsumowując: Reportaż mną wstrząsnął. Zwłaszcza losy Biesłanu i opuszczonego szpitala. To, jak radzą sobie ludzie w tak nietolerancyjnych czasach i tym bardziej takim kraju. Nie ma sprawiedliwości – ona jest tam, gdzie jest siła. Wielokrotnie odkładałam książkę, by móc ochłonąć, uspokoić emocje. Tematyka trudna, ale jaka prawdziwa. Dlatego gorąco polecam.

Ocena końcowa: 8/10.

Okładka książki Przyszło nam tu żyć. Reportaże z Rosji


Tytuł: Przyszło nam tu żyć. Reportaże z Rosji

Autor: Jelena Kostiuczenko

Wydawca: Wydawnictwo Czarne

Premiera: 2020-01-15

Ilość stron: 328