“Mądrość nie przychodzi sama z siebie, tylko dlatego że człowiek się starzeje. Mądrości trzeba szukać.”
Z okazji premiery trzeciego tomu serii „Oko pustyni”, który mnie bardzo zaintrygował, postanowiłam zacząć od początku. I tak oto trafilam na pierwszy tom serii. Okładka mnie uwiodła. Opis jeszcze bardziej. Pomyślałam sobie, że w końcu trafiłam na powrót do bardzo dobrej fantastyki. A czy było faktycznie warto?
Mała gospoda w górach dalekiej Północy. Mogłaby być niezauważona, pominięta, tak naprawdę nigdy nie miała większego znaczenia. Jednak tego dnia, gdy siarczysty mróz i burza śnieżna odcinają jakąkolwiek drogę, gospoda staje się centrum wydarzeń. Utkwił tam Havald – stary wojownik zmęczony życiem. Blisko niego pojawia się tajemnicza czarodziejka Leandra. Niestety do grona uwięzionych zaliczają się także łupieżcy, mroczna elfka o dość specyficznych upodobaniach seksualnych. Jednak to, o czym nikt nie wiedział i czego się nie spodziewał, to sekret ukryty tuż pod gospodą. A wszystko prowadzi do legendarnego królestwa Askiru.
Podsumowując: Okładka i opis mnie uwiodły, a co z treścią? Fenomenalna! Nie spodziewałam się, że można tak wykreować bohaterów, miejsce i historię, zamykając wszystkich w jednym małym miejscu – gospodzie. Okazało się, że zbyteczne jest tworzenie królestw, krain. Wystarczy to, co najważniejsze, zamknąć w jednym miejscu i powieść gotowa. Dałam się jej porwać, uwieść i wciągnąć. I wiem jedno – chcę kolejne tomy. Jeśli są równie dobre, jak ten, szykuje się dobra zabawa i następna seria na półkę „kocham”. Idealnie wyważone fantasy. Właśnie tego mi było trzeba. Naprawdę warto, dlatego gorąco polecam.
Ocena końcowa: 9/10.
Tytuł: Pierwszy róg
Autor: Richard Schwartz
Wydawca: Wydawnictwo Initium
Premiera: 2018-04-20
Ilość stron: 496
Cykl: Tajemnica Askiru
Tom: 1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz