Jak dobrze było wrócić do głównych bohaterów i do tego, co u nich dalej się dzieje. A dzieje się i to sporo. Magda Mila nie pozwala swoim ulubieńcom choć na chwilę odpocząć. I to właśnie lubię – ten pęd, cały czas coś się dzieje, a czytanie książek autorki powoduje ogromne wypieki na twarzy. O tak, ta literatura powinna być dostępna po 22.
Ewa musi radzić sobie ze wszystkim i to zupełnie sama. Jest szczęśliwą kobietą i matką, ale to pozory. Ma przy sobie czułego partnera, który także jest bardzo cierpliwy i opiekuńczy względem niej oraz dziecka. Problem w tym, że jej potrzeby znów szaleją. Chce znów ognistego seksu sprzed ciąży. Co robi zatem kobieta, która nie otrzymuje tego w domu? W dodatku, gdy jeszcze musi zaakceptować zmiany fizyczne po ciąży oraz bardzo trudnych teściów. Brak zrozumienia i problemy z akceptacją, spełnieniem najskrytszych potrzeb wręcz pchają ją w ramiona tajemniczego i poniekąd brutalnego Eryka. Kim jest nowa postać? I czy Piotr zgodzi się na dzielenie się żoną? A czy Ewa jest gotowa na zdradę i poniesienie konsekwencji?
Podsumowując: To nie jest tylko mocny erotyk, ale przede wszystkim widziałam tam problem młodych matek, pozostawionych ze swoimi potrzebami, akceptacją własnego ciała i życia, które tak bardzo zmienia się po ciąży. Niepewność o własną atrakcyjność. A zawsze brak rozmów i spełnienie podstawowych potrzeb prowadzi do zdrad. Wciągająca i dojrzała powieść, może ze względu na problemy sporej części kobiet. Grzeszna i mocna. Uwielbiam pióro Magdy Mili, ale tym razem mam wrażenie, że przeszła samą siebie. Super się czytało i dawno już nic mnie tak nie pochłonęło. Śmiałam się, siedziałam z wypiekami na twarzy, a niekiedy płakałam i musiałam rozejść emocje. Super. Gratulacje dla autorki, a książkę gorąco polecam. Mistrzostwo.
Ocena końcowa: 9/10.
Tytuł: Tańcząca w ogniu cz.2.
Autor: Magda Mila
Wydawca: Wydawnictwo Habanero
Premiera: 2020-04-28
Cykl: Żywioły
Tom: 4
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz