„Przeszłość może nas skrzywdzić, jeśli sami na to pozwolimy.”
Trzeci tom serii „W przestworzach”, a zatem dokończenie i podsumowanie losów stewardessy Bianki i tajemniczego, bogatego pana Cavendisha. Spodziewałam się, że będzie to trylogia. Zresztą tak wyczytałam. Na mój gust, historia mogłaby się właśnie teraz zakończyć. Ale… Jak się okazuje, powstał tom „Pan przystojny”, który jest dopełnieniem serii, czyli spojrzeniem na wszystko oczami Jamesa. Wracając jednak do „Uziemieni” – okładka dopasowana do poprzednich tomów, urzekająca w swej białej prostocie. Uwielbiam. A jak treść?
Bianka i James, to para na pozór się różniąca, a mimo wszystko doskonała dla siebie. Dopełniają się. Jednak w życiu potrzeba czegoś więcej, niż samego uczucia, pożądania. Ich kolejne kłótnie i powroty. W dodatku przeszłość wraca i to ze sporą dawką niespodzianek. Nareszcie wspólne mieszkanie i wydawałoby się wspólne już życie do końca. Czy jednak może to być takie proste? Zwłaszcza, gdy On ma wiele kochanek, liczących wciąż na coś więcej, a Ona ma swoje tajemnice? Czy ich życie okaże się wzlotem prosto w chmura i podniebnym błogim lotem, czy może burzą i pikowaniem w dół?
Podsumowując: Powieść idealna na zakończenie całej historii Bianki i Jamesa. Choć zakończenie bardzo przewidywalne, nie mogłam doczekać się tego, co po drodze, kolejnych dramatów. A było ich w tej trylogii sporo. Wciągająca. Choć nie wysokich lotów, mimo to romans z dużą dozą erotyki – idealny na wakacje. Można się w tym zaczytać. A losy bohaterów bywają bardzo grzeszne. Polecam jako poczytajkę na letnie wieczory. Nastrojowo i tematycznie.
Ocena końcowa: 6/10.
Tytuł: Uziemieni
Autor: R.K. Lilley
Wydawca: Editiored
Premiera: 2017-07-19
Ilość stron: 392
Cykl: W przestworzach
Tom: 3
“Przyszłość jest mglista i pełna niewiadomych, a przeszłość nie daje o sobie zapomnieć.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz