Nareszcie coś innego trafiło w moje rączki. Nie fantastyka, nie romans, nie obyczaj. Raczej tajemnicza książka, z ofiarą i podejrzanym, a i z dziwnym równie tajemniczym stworzeniem. Tak przynajmniej się zapowiada. A jak faktycznie było?
Profesor bioinformatyki, Theo Cray, może i jest inteligentnym mężczyzną, ale bardzo wyobcowanym, nagle staje się podejrzanym o dokonanie zbrodni. Wszak w lesie jest ciało młodej kobiety, a tylko profesor mógł to zrobić. Prawda? Jednak Cray widzi to inaczej, niż policja. Zamiast tłumaczyć się ze swojej niewinności, zagłębia się w zbrodnię aż za nadto…. Kto jest tu prawdziwym myśliwym, a kto ofiarą? I co czai się w mroku lasu, gdy nikt nie patrzy?
Podsumowując: Zaskakująca i naprawdę wciągająca. Choć nie moja tematyka, dałam się porwać tej historii. Klimatyczna. Fascynująca. Szybkie zwroty akcji. Dość krótkie rozdziały. Cała fabuła sprawiała, że nim się obejrzałam, byłam już w połowie powieści. Czyta się naprawdę szybko. Rozbudzała moją ciekawość. Snułam swoje podejrzenia, swój własny plan akcji. Z pewnością jest to dobra książka na jesienne wieczory. Dla osób nie czytających za wiele kryminałów, z pewnością będzie bardzo ciekawa. Jednak dla tych, którzy kochają taką tematykę, może być lekkim rozczarowaniem. Co nie zmienia faktu, że polecam, bo naprawdę jest co.
Ocena końcowa: 7/10.
Tytuł: Naturalista
Autor: Andrew Mayne
Wydawca: Wydawnictwo W.A.B.
Premiera: 2018-09-05
Ilość stron: 480
Cykl: Naturalista
Tom: 1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz