Po całkiem dobrej serii książek P. Reszki „Mali Bogowie” oraz „Chciwość”, zapragnęłam więcej dowiedzieć się o zakulisowym życiu bohaterów, o prawdziwym życiu lekarzy, bankierów i z innych zawodów. Pamiętam książkę „Bibliotekarki”, którą napisała faktycznie bibliotekarka, ukazując, jak wygląda życie od wewnątrz w bibliotekach miejskich. Jako była bibliotekarka wiem, że tak właśnie to wygląda i nie było ono przekoloryzowane. Ale o kulisach zawodów można pisać wiele. Dlatego, gdy na rynku pojawiła się kolejna powieść, tym razem o kulisach pracy ginekologa, musiałam ją dostać w moje ręce. Jako kobieta, która uczęszcza do takich lekarzy, chciałam wiedzieć na co zwracać uwagę, czego się wystrzegać i jakich błędów nie popełniać. A czego się dowiedziałam?
Pisać o tym też można wiele. Od rozmów z lekarzami odnośnie chorób, ciąży, porodu, do sytuacji prawdziwych z gabinetów, przykładów pacjentów. Było to tak wstrząsające, że aż śmieszne. Jeden przykład: „Młoda kobieta dzwoni i mówi, że zaszła w ciążę. Super, moje gratulacje. ‘Ale zaszłam w tę ciąże w czasie stosunku przerywanego’. ‘Proszę pani, to nie jest najlepsza metoda antykoncepcji’ – odpowiadam. ‘Panie doktorze, czy jeśli mieliśmy stosunek przerywany, to dziecko urodzi się w całości?’ Ona nie żartowała”. Śmieszne, ale takich sytuacji opisanych jest wiele. Jak również wstrząsające historie kobiet, które przez brak podstawowej wiedzy krzywdziły się jeszcze bardziej. Poruszono również tutaj tematykę zespołu Downa i innych wad, trochę informacji o aborcji, gwałtach, młodocianych matkach, ciążach pozamacicznych, In vitro, starszych matkach, antykoncepcji, raku, ginekologii estetycznej, o samych mężach pacjentek, ale również kogo lepiej wybrać – ginekologa kobietę czy mężczyznę. A co najważniejsze, o wszystkich aspektach wypowiadają się specjaliści z całej Polski.
Podsumowując: Książkę tę powinna przeczytać każda kobieta. Mężczyzna zresztą też, bo wiele by się nauczył. Jest ona zarówno śmieszną ciekawostką o zacofaniu i zbyt małej edukacji społeczeństwa, ale również jest przestrogą. Dawkowałam sobie jej czytanie, bowiem na jeden raz nie byłam w stanie wszystkiego wchłonąć – za dużo informacji, emocji do ogarnięcia. Choć czyta się naprawdę szybko, ze względu na tematykę, robiłam sobie przerwy. I wiem już, że na swojego lekarza spojrzę inaczej, z większym zrozumieniem, dystansem.
Ocena końcowa: 8/10.
Tytuł: Ginekolodzy. Tajemnice gabinetów
Autor: Iza Komendołowicz
Wydawca: Wydawnictwo W.A.B.
Premiera: 2018-09-19
Ilość stron: 320
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz