W tym roku postanowiłam pobić kolejny swój rekord. Przeczytanych 52 książek rocznie nawet nie ustawiam, bo nie ma sensu się tak rozdrabniać. W tamtym roku ustawiłam sobie poprzeczkę na stu pozycjach. W tym roku postanowiłam iść za ciosem, ustawiając sobie poprzeczkę na stu dwudziestu przeczytanych w ciągu roku.
Czy mi się uda? Trzymać kciuki, proszę, bowiem od początku roku mam straszny kryzys czytelniczy. Dobrze, że przynajmniej teksty autorskie idą mi pełną parą. Coś za coś, prawda?
Oto podsumowanie stycznia 2015 (aż wstyd) :
LP | TYTUŁ | AUTOR | UWAGI | DATA |
1. | „Yave” | Kami Kate | O.A. | 13/01/2015 |
2. | „Dead Man Rising” | Lilith SaintCrow | Tom 2 | 15/01/2015 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz