sobota, 15 kwietnia 2017

„Za garść amuletów” – Kim Harrison

 

Zapadlisko wróciło! Tyle lat wyczekiwania na kolejny tom i nareszcie jest. Brawo, Wydawnictwo MAG, że nareszcie wysłuchaliście próśb czytelników i daliście nam to, na co tak długo czekaliśmy. Okładka – nadal w tej samej tematyce i stylu. Objętościowo – rozpusta. Ale najważniejsze jest jednak to, co zastałam w środku.

Czwarte spotkanie w Zapadlisku jest znacznie lepsze od poprzedniego. Rachel Morgan znów w centrum niebezpieczeństw. Demony i zastępy złych mocy , grasujące po Cincinnati, chcą dopaść czarownicę. Ale nie tylko dopaść, o nie – chcą także zawładnąć jej ciałem i duszą. Rachel jednak nie da im się tak łatwo. Na dodatek wraca Nick i wpędza ją w coraz to większe kłopoty. Takie to są spotkania z byłymi. Ale gdyby chodziło tylko o samą czarownicę… a tu całe miasto grozi rychła zagłada. Nadciąga krwiożercza bestia, okrutny demon i jego poplecznicy, siejący zamęt i zniszczenie. Czy Morgan to przetrwa? Tym razem postawione przed nią zadanie może okazać się tym ostatnim.

Podsumowując: Knowania i intrygi. Magia. Demony. Będzie sporo akcji, zawirowań, zaskoczenia dla czytelnika. Wciągająca, niesamowita. Jak dla mnie – idealna Urban fantasy. Takiej lektury mi właśnie brakowało. Zaskakująca. A i uda nam się poznać główną bohaterkę od zupełnie innej strony. Chylę czoła przed Kim Harrison za jej bujną wyobraźnię, stworzony świat i bohaterów, lekki język i za całe to Zapadlisko. A i humoru znajdzie się tu troszeczkę, który rozbawi do łez. Znajdziemy tu także wiele scen, przy których łezki wzruszenia płynęły nieprzerwanie po moich policzkach. Dlatego tym bardziej polecam powieść, całą serię. Każda książka, która doprowadza czytelnika do takiego stanu, jest warta przeczytania. Dziękuję Wydawnictwu MAG za podarowanie nam czwartego tomu i błagam – nie każcie czekać kolejnych lat na kontynuację.

Ocena końcowa: 9/10.

 

Tytuł: Za garść amuletów

Autor: Kim Harrison

Wydawca: Wydawnictwo MAG

Premiera: 2017-02-17

Ilość stron: 640

Cykl: Zapadlisko

Tom: 4

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz