niedziela, 22 lipca 2018

„Tańcząca w ogniu” – Magda Mila

“Nie myślałem i nie śniłem w mym życiu, że spot­kam w tak czys­tej for­mie tak gwałtowną żądzę i tak gorące i tęskne pożądanie.”

Johann Wolfgang Goethe


Po debiutanckiej powieści, pierwszym tomie, „Tonąca w błękicie”, do której tak chętnie wróciłam i tak świetnie się przy niej bawiłam, nadszedł czas na tom drugi. Oj, jak ja się go nie mogłam doczekać. Cicho liczyłam, że tym razem poznamy kolejnych grzesznych bohaterów, a nie będzie to kontynuacja Lilki i Tomka. Nie zrozumcie mnie źle, lubię ich, ale chętnie zostawiłabym ich życie dla nich, a poznała kogoś nowego. Czy autorka się spisała, stanęła na wysokości zadania i napisała drugi tom znacznie lepszy od pierwszego? Przekonajmy się.

Piotr, dobrze nam znany z pierwszego tomu, mężczyzna o nieprzeciętnym temperamencie, kreatywności i potrzebach. Człowiek na stanowisku, pozytywny, sympatyczny i kochający kobiety. A raczej seks z nimi, bo potem najchętniej odchodził w poszukiwaniu kolejnej przygody. Zero zaangażowania. Nadal mocno związany z Lilką i Tomkiem, szuka jednak swojej drogi. I taka też pojawia się w postaci koleżanki Lilki – Ewce. Dziewczyna młoda, bez zobowiązań, traktująca seks jak lek na całe zło, odskocznię, dobrą i ostrą zabawę. W dodatku wie doskonale, gdzie takiej szukać, w których konkretnie klubach. Ideał dla Piotra? To się okaże, zwłaszcza, że oboje są otwarci na wszelkie doznania. Sprawę utrudni jednak narzeczona Aleksandra, kochana Babcia i konsekwencje, które nigdy miały nie nastąpić.

Podsumowując: Obawiałam się nieco, że drugi tom będzie znacznie gorszy od pierwszego, a to za sprawą licznych scen erotycznych. Wyuzdanych. W pewnym momencie miałam nawet już niemały przesyt i zaczęłam omijać opisy. Wkrótce jednak sprawy seksualne odeszły na nieco dalszy plan, a pojawiły się komplikacje w życiu Ewy. Z przyjemnością dałam się pochłonąć i wciągnąć tej lekturze. I zastanawiam się, czym autorka zaskoczy mnie w kolejnych powieściach, bo sprawa Ewy wydaje mi się już rozwiązana i dobrze byłoby czytać o na przykład Michale albo Geraldzie, w tle poznając dalsze losy przyjaciółek – Lilki i Ewki. Czy polecam? Oczywiście. Idealna lektura na letnie, leniwe popołudnia. Przyda się jednak wachlarzyk, bo przy tej powieści będzie bardzo gorąco.

Ocena końcowa: 7/10.


Tytuł:             Tańcząca  w ogniu

Autor:            Magda Mila

Wydawca:    Habanero

Premiera:     2018-08-07

Ilość stron:   258

Cykl:             Żywioły

Tom:            2


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz