Pierwszy tom Łatwopalnych był dla mnie hitem. Czego spodziewać się więc po drugim tomie? Z pewnością czegoś mocniejszego, jeszcze lepszego od poprzednika. Czy się udało autorce? Z pewnością skomplikowała wiele spraw jeszcze bardziej. Sprawiła, że owa książka stała jeszcze jeszcze bardziej wciągająca. I niesamowita. Trzymała w napięciu do samego końca. I choć wiadome było, iż bohaterowie będą mieli się dobrze, poznaliśmy kolejne komplikacje u osób drugoplanowych. Czyżby właśnie o nich był tom trzeci trylogii? Czyżby bohaterkami głównymi stały się biedne Sylwia i Dorcia? Przecież to niemożliwe, by skomplikować jeszcze bardziej życie Moniki. I co mnie zadziwia - gdy wydawało mi się, że już wszystko idzie dobrze i będzie sielanka, pojawia się natychmiastowy zwrot akcji. A jest on tak niespodziewany, że wręcz mnie ogłuszało. Sprawiło to, że jeszcze mocniej zagłębiałam się w kolejnych stronach oczekując ciągu dalszego. Łezki? A i owszem, były. Jednak tym razem byłam w pełni przygotowana na książki autorki, dlatego zabierając się za jej książki - nieodłącznym elementem staje się kartonik chusteczek. Pomocny wynalazek. A i tym razem, poza książką i chusteczkami, miałam także kubek herbaty - tak w ramach wyrównywania płynów w organizmie. I by mieć czym dalej płakać ;) Jednak zapomniałam o jednym - czasomierzu w piekarniku, przez co spaliłam ciasto. Ale warto było, wszak czytałam o boskim Jarku ;) A ciasto - no cóż, zrobiło się później drugie.
Gorąco polecam i doczekać się już nie mogę kolejnego, ostatniego tomu. Autorka, po raz kolejny, pokazała jak genialne książki pisze. Jak dla mnie - Mistrzostwo, do którego będzie się często wracać i polecać wszystkim. Ja już to robię.
I tak się zastanawiam, czy już mogę nazwać ją Królową Polskiej Literatury Kobiecej.
Tytuł: Przebudzenie. Łatwopalni II Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska Wydawca: Wydawnictwo Filia Premiera: 2014-04-09 Ilość stron: 284 Seria: Seria z tulipanem Seria: Łatwopalni Tom: 2 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz