Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Septem. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Septem. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 2 czerwca 2016

“Sny Morfeusza”–K.N. Haner

 

Są takie miejsca, w których nigdy nie powinniśmy się znaleźć. Są tacy ludzie, których nigdy nie powinniśmy poznać. Są też takie chwile, w których jest już za późno na to, by się wycofać, i wtedy już nic nie zależy od nas samych.  Tak naprawdę nic nie zależy ode mnie od chwili, w której go poznałam.”

Cassandra Givens od zawsze nie ma szczęścia do facetów. Jej przelotne romanse za każdym razem kończą się złamanym sercem, a wybuchowy charakter, impulsywność oraz zgryźliwe poczucie humoru często wpędzają ją w kłopoty. Przeprowadzka do Miami otwiera nowy rozdział w jej życiu, a rozmowa kwalifikacyjna o pracę marzeń ma stać się drzwiami do lepszego jutra. Niestety, nic nie idzie po jej myśli, a poznanie Adama McKey’a — jej przyszłego szefa — komplikuje wszystko jeszcze bardziej.
Początek tej znajomości staje się źródłem fascynującego romansu, ale i dużych kłopotów. Cassandra traci głowę dla demonicznego Morfeusza. Między tą dwójką wybucha namiętność, nad którą nie potrafią zapanować. Adam vel Morfeusz wciąga Cassandę do gry, której zasady są bardzo proste, ale narażają oboje na ogromne ryzyko.
Jak potoczy się historia, która nigdy nie powinna się wydarzyć?
Sny Morfeusza to intensywna, pełna namiętności i niebezpiecznych tajemnic lektura, która rozpali Twoje zmysły i wciągnie w świat mrocznych doznań. Daj się ponieść historii pięknej Cassandry i tajemniczego Adama!

Premiera na początku lipca. A już wkrótce recenzja. Zapraszam Was serdecznie, bo naprawdę warto zatopić się w świecie Adama. Pozycja klimatyczna, mroczna, wciągająca, bogata emocjonalnie. Polecam gorąco !

niedziela, 20 marca 2016

"Stinger. Żądło namiętności" - Mia Sheridan

"Miłość nie zawsze ma sens. I na tym polega jej piękno. Jej tajemnica."

Choć byłam wielokrotnie namawiana przez znajome do sięgnięcia po książki Mii Sheridan, jakoś nie miałam dotąd ochoty. Po pierwsze - trafiły na czas rozleniwienia, gdy nie chciało mi się czytać niczego w oryginale, a wolałam sięgać jedynie po książki dostępne na rynku. A po drugie - uznałam po prostu, że kiedyś nadejdzie ich czas. I nadszedł, gdy tylko pierwsza z pozycji autorki pojawiła się na naszym, polskim rynku wydawniczym. To był jeden z priorytetów, które musiałam nie tylko przeczytać, ale i nabyć. Czułam pod skórą, że będzie warto. Zdziwiło mnie jednak, że Wydawnictwo Septem zaczęło właśnie od tego tomu, a nie od pierwszego, czyli "Leo". "Stinger" jest powiem trzecią powieścią Sign of Love.

Poznajemy Grace Hamilton, studentkę prawa, trzymającą się sztywno w życiu swoich zasad i dążąca do wyznaczonych sobie celów. Ma powody, dla których utrata kontroli i zboczenie z wyznaczonego kursu, tak wyprowadza ją z równowagi. Jednak już pierwsze, przypadkowe spotkanie z Carsonem Stingerem sprawia, że jej życie odmienia się na zawsze. Początkowo ich spotkania były dla mnie, jako czytelnika i tego postronnego podglądacza, bardzo zabawne. Z czasem jednak przeradzało się to w dziwną relację, która na zawsze zmieniła ich życie. Kto by pomyślał, że wystarczy jeden weekend w Las Vegas, by tak ich odmienić. I tu nie do końca sprawdziła się zasada: Co dzieje się w Vegas, pozostaje w Vegas. Każde z nich wybiera własną ścieżkę i idzie dalej przez życie. Grace spełnia swoje marzenia, a Carson odnajduje swoje miejsce w życiu, nadając swojemu istnieniu sens. Co się jednak zdarzy, gdy ich drogi znów skrzyżują się po latach i to w skomplikowanej, kryminalnej intrydze? 

Podsumowując: Po drugim członie tytułu spodziewałam się grzesznego romansu, ckliwego i takiego lekkiego na wieczór. Na całe szczęście, książka okazała się zupełnie inna i owy drugi człon tytułu, według mnie, zupełnie nie pasuje do treści. Poniekąd. Dlaczego? Owszem, mamy tu grzeszny romans i naprawdę wiele dobrze przygotowanych scen erotycznych. Jednak nie to jest najważniejszą tematyką powieści. Widzę w niej coś więcej - powieść z morałem. To historia zagubionych dusz, szukających siebie samych, swojego miejsca w świecie. Książka porusza także poważny problem handlu ludźmi, a sceny dotyczące handlu żywym towarem, były dla mnie wstrząsające i nie raz zapłakałam nad losem tych kobiet. I to właśnie sprawia, że pozycja ta jest wyjątkowa i warta uwagi. Nie jest lekkim, ckliwym romansem. Jest powieścią z przesłaniem, a do tego wciągająca i jakże wyjątkowa. Wiem już, że z pewnością sięgnę po kolejne książki autorki. 

Ocena końcowa: 8/10.

"... dużo bardziej boli, kiedy ma się coś dobrego, a potem się to straci, niż kiedy nawet się nie wie, co się traci."

Tytuł: Stinger. Żądło namiętności

Autor: Mia Sheridan

Wydawca: Wydawnictwo Septem

Premiera: 2016-03-16

Ilość stron: 407

Seria: Sign Of Love

Tom: 3

Wyzwanie czytelnicze: 16/2016

"Najważniejsze jest to, ile serca w coś wkładasz i dajesz z siebie wszystko..."