środa, 4 czerwca 2014

Gina L. Maxwell - "Edukacja kopciuszka"

Tak, wiem - kolejny erotyk na rynku polskim. Ale wciąż mam nadzieję, że znajdę coś w nim innego. Coś, co sprawi, że zakocham się w nim. I tym razem także sięgnęłam po książkę z odrobiną nadziei. Sam już opis wydawał się kuszący. Niestety okładka już nie koniecznie. Okropny but i jeszcze ta kłódka "Dior". Obrzydlistwo. Kto w ogóle wymyślił coś takiego? Nie można było wstawić jakąś elegancką czarną szpilkę? W dodatku to wieczne porównywanie do Greya. Dlaczego mi to robią? To wcale nie sprawia, że chętnie po nią sięgam. Wręcz przeciwnie - mnie akurat zniechęca. 

Ale wracając do samej książki - spotkała mnie niespodzianka. Erotyki tutaj jako takiej nie znalazłam, ale za to jakże cudny romans. Idealna pozycja na zimne wieczory z ulubionym trunkiem.

Lekka, przyjemna i budząca uśmiech na twarzy czytelnika. A główny bohater sprawia, że inaczej teraz patrzę na sportowców, mając nadzieję, że których z nich okaże się takim Reid'em.

Tą pozycję można w sumie potraktować jako poradnik. Taki dodatkowy plus tej historii. Zasady dla kobiet - jak poderwać nowoczesnego mężczyznę. Zatem do dzieła, Kobitki. Czytajcie. Uczcie się. I wprowadzajcie owe zasady w życie. 





Tytuł: Edukacja Kopciuszka

Autor: Gina L. Maxwell

Wydawca: Wydawnictwo Amber

Premiera: 2014-05-15 (wznowienie)

Ilość stron: 256

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz