Dziś zostałam miło zaskoczona e-mailem z informacją, że zamówiona paczka czeka już do odbioru. Było to dla mnie nie lada zaskoczenie, bo spodziewałam się jej nieco później. Okazało się, że szło dobę do mnie, co nieco przywraca moją wiarę w Instytucję Poczty. A tym bardziej ogromny plus dla firmy (www.nieprzeczytane.pl) za ich przyjazne nastawienie do klienta, szybką i rewelacyjną obsługę oraz za te bosko niskie ceny. Chyba się zakochałam ;)
Zawartość zamówienia:
Jak widać, nie tylko tym razem były to książki. Gra "Biznes po Polsku" okazała się naprawdę bardzo dobrej jakości, a i dostarczyła świetnej zabawy. Ale jak to u mnie bywa - najważniejsze są książki. A tu całkiem sympatyczna i dobrze rokująca mieszanka.
"Po prostu bądź" Magdaleny Witkiewicz był moim "must have" na listach zakupów od pewnego czasu. Wiem także, że będzie to udana pozycja, wszak każda książka wychodząca spod pióra autorki jest rewelacyjna i warta nie tylko przeczytania, ale również powrotu.
Jest też pozycja debiutancka "Anna May", która zebrała całkiem sporo pozytywnych recenzji, zatem i ja musiałam się z nią zmierzyć. Tym bardziej, że owy debiut zajął pierwsze miejsce w konkursie na Literacki Debiut Roku 2015. Czyż mogłam przejść obok obojętnie?
"Raven" - to pozycja, nad którą musiałam się zastanowić nieco dłużej. Autorkę znam z Trylogii Gabriela, którą całkiem miło wspominam, ale nie ciągnie mnie już do powrotu. Obawiałam się, jak poradzi sobie z pisaniem o wampirach. Pojawiała się też wątpliwość odnośnie tematyki - wampiry przecież już były i czy naprawdę warto do nich wracać? Jak widać warto, bo dałam jej szansę.
"Real" i "Układ" czytałam już jakiś czas temu i wiedziałam, że muszę je posiadać w wersji polskiej. Pamiętam, że przeczytałam te pierwsze tomy i natychmiast chwyciłam po kolejne. Ciężko byłoby mi osądzić, który jest lepszy. Z każdego kojarzę dane sceny, a zwłaszcza z "Real" kojarzy mi się do dziś utwór "Scream" Usher'a. Dlaczego? Musicie koniecznie przeczytać :)
Czeka mnie intensywny okres, ale to właśnie tak bardzo lubię. Już niedługo kolejne paczki z cudnymi prezentami, a na blogu pojawią się recenzje. Zapraszam :)
Dzisiaj wpadła mi w rączki "Raven" więc biorę się za czytanie, myślałam, że znajdę u Ciebie recenzję:-) ale widzę, że już prawie, prawie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
domi308
Jeszcze nie zabrałam się za "Raven". Muszę najpierw dokończyć te, które zaczęłam wcześniej, ale jest pierwszą pozycją w tym stosiku, za którą faktycznie się wezmę. A przy okazji - idą do mnie kolejne paczki, więc ciężko będzie się powstrzymać przed następnymi nowościami ;) Daj koniecznie znać, czy przypadła Ci do gustu i jakie wywołała na Tobie wrażenie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń